Pissaladiere
Z cyklu " Wypiekanie na Śniadanie "
Przygotowanie:
Wodę wlej do miski, rozkrusz drożdże i wymieszaj. Przelej do pojemnika robota kuchennego, dodaj mąkę i miksuj 15 sekund.
Wlej 2 łyżki oleju, wsyp szczyptę soli i miksuj aż powstanie gładkie ciasto.Przenies na stolnicę, chwilę wyrób i uformuj kulę. Przełóż do natłuszczonej miski, posmaruj po wierzchu oliwą i przykryj ściereczką. Odstaw na godzinę do wyrośnięcia. W tym czasie rozgrzej 80ml oliwy, dodaj cebulę i smaż ją około 2 minuty. Dołóż tymianek, zmniejsz mocno ogień i podgrzewaj 40 minut mieszając od czasu do czasu aż cebula będzie miękka. Piekarnik rozgrzej do 240' przygotuj blachę do pieczenia o wymiarach 30x40cm, ciasto przenieś na stolnicę i rozwałkuj na prostokąt 25 x 35 cm , przenieś na blachę. Cebulę lekko posól i rozłóż równomiernie na cieście.Filety anchois rozmieść na wierzchu tworząc wzór w kratkę, rozrzuć oliwki i odstaw w ciepłe miejsce na 15 minut. Piecz 18-20 minut aż będzie chrupiące i lekko przyrumienione. Wyjmij z pieca i podawaj gorące, ciepłe lub letnie pokrojone na kwadraty.
* Ja piekłam z połowy porcji i użyłam czerwonej cebuli.
Kolejne wirtualne spotkanie przy weekendowym śniadaniu.
Tym
razem piekliśmy Pissaladiere - płaski chlebek z cebulą i anchois. Przepis pochodzi z książki "Księga smaków
Prowansji" Diane Holuigue, a propozycję dała Małgosia.
Jak
padła propozycja wypieku tego chlebka, miałam wielki dylemat, czy
podjąć wyzwanie? Wiedziałam, że anchois i oliwki nie są
rarytasem dla mojej rodzinki.
Wyjście znalazłam takie, że podając im na talerzu kawałki były już z samą cebulą. Takie małe oszustwo;-)
Składniki:
- 250ml wody
- 45g świeżych drożdży lub 1 łyżka suchych
- 410g mąki pszennej
- 2 łyżki oliwy + 80ml
- szczypta soli
- 11/2 kg cebuli pokrojonej w plasterki
- 3-4 gałązki świeżego tymianku
- sól do smaku
- 20 filecików anchois w oleju
- 18 czarnych oliwek
Przygotowanie:
Wodę wlej do miski, rozkrusz drożdże i wymieszaj. Przelej do pojemnika robota kuchennego, dodaj mąkę i miksuj 15 sekund.
Wlej 2 łyżki oleju, wsyp szczyptę soli i miksuj aż powstanie gładkie ciasto.Przenies na stolnicę, chwilę wyrób i uformuj kulę. Przełóż do natłuszczonej miski, posmaruj po wierzchu oliwą i przykryj ściereczką. Odstaw na godzinę do wyrośnięcia. W tym czasie rozgrzej 80ml oliwy, dodaj cebulę i smaż ją około 2 minuty. Dołóż tymianek, zmniejsz mocno ogień i podgrzewaj 40 minut mieszając od czasu do czasu aż cebula będzie miękka. Piekarnik rozgrzej do 240' przygotuj blachę do pieczenia o wymiarach 30x40cm, ciasto przenieś na stolnicę i rozwałkuj na prostokąt 25 x 35 cm , przenieś na blachę. Cebulę lekko posól i rozłóż równomiernie na cieście.Filety anchois rozmieść na wierzchu tworząc wzór w kratkę, rozrzuć oliwki i odstaw w ciepłe miejsce na 15 minut. Piecz 18-20 minut aż będzie chrupiące i lekko przyrumienione. Wyjmij z pieca i podawaj gorące, ciepłe lub letnie pokrojone na kwadraty.
* Ja piekłam z połowy porcji i użyłam czerwonej cebuli.
No i oczywiście zobaczcie jak chlebek wyglądał u reszty:
Małgosia z Smaki Alzacji
Magda i Paweł z Marder & Marder Manufacture
Justyna z Gotowanie i pieczenie – I love it
Dorota z Moje Małe Czarowanie
Iwona z Ivka w kuchni
Kinga z Małe Kulinaria
Marzena z Zacisze Kuchenne
Iza ze Smaczna Pyza
Agata z Kulinarne Przygody Gatity
Monika z Niezapomniane Smaki
Justyna z Gotowanie i pieczenie – I love it
Dorota z Moje Małe Czarowanie
Iwona z Ivka w kuchni
Kinga z Małe Kulinaria
Marzena z Zacisze Kuchenne
Iza ze Smaczna Pyza
Agata z Kulinarne Przygody Gatity
Monika z Niezapomniane Smaki
pycha:)
OdpowiedzUsuńsmakowicie wygląda, do następnego spotkania:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe pyszności:-)
OdpowiedzUsuńciekawy ten chlebek :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam nigdy:)
OdpowiedzUsuńPrzepyszny! Dzięki za wspólne wypiekanie Marzenko :)
OdpowiedzUsuńtakie śniadaniowe wypieki to ja rozumem, bardzo chętnie bym pałaszowała :)
OdpowiedzUsuńZnowu mam ochote na ten placek, dziekuje Marzena :-)
OdpowiedzUsuńMarzenko, pysznie przygotowana! Bardzo żałuję, że jednak tym razem nie piekłam :( Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda, ale ja... poproszę bez anchois:-(
OdpowiedzUsuńMarzenko, dla mnie jesteś mistrzynią pieczenia! brawo, wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńwspaniały smak, szczególnie filecików:) mi smakowała bardzo! dziękuję za kolejny raz:))
OdpowiedzUsuńBoski chlebek, będę do niego wracać !
OdpowiedzUsuńDzięki za w spólny czas przy piekarniku :-)
pysznie i apetycznie!
OdpowiedzUsuńMusiało być pyszne! Mimo oliwek ;)))
OdpowiedzUsuńPrzepyszny! Dzięki za kolejny wspólny czas :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie chlebki! Zapisuję do wypróbowania!
OdpowiedzUsuńDla mnie z anchois i oliwkami brzmi wspaniale :)
OdpowiedzUsuńA ja bym chętnie zjadła bo lubię wszystko co chlebku się znajduje. Ciekawy przepis :-)
OdpowiedzUsuńMarzenko, na pissaladiere to ja się po prostu muszę wprosić, bo uwielbiam :-)
OdpowiedzUsuńjakie pyszności !
OdpowiedzUsuńmój mąż uwielbia anchois