Saganaki z krewetkami
Zgodnie z obietnicą dzisiaj pierwsze danie greckie - saganaki. Jest to rodzaj małych patelenek lub naczynek, w których zapiekany jest ser, krewetki lub małże w sosie z pomidorów. Często skropione ouzo lub metaxą i podpalone dla bajeru. Przepis podaję za Agnieszką Kręglicką.
Składniki:
- krewetki królewskie (około 5 sztuk na osobę),
- czosnek,
- feta,
- natka pietruszki,
- ouzo lub metaxa ,
- oliwa z oliwek ,
- sól, pieprz,
- sos pomidorowy,
sos pomidorowy:
- 0,5 kg posiekanych dojrzałych pomidorów obranych ze skórki,
- 3 łyżki oliwy,
- 1 cebula pokrojona w kostkę,
- 2 ząbki czosnku grubo posiekane,
- 1 łyżeczka cukru,
- sól, pieprz,
- garść posiekanych liści bazylii i natki pietruszki,
- 1/4 szklanki białego wina,
- 1 łyżka octu winnego.
Przygotowanie:
W garnku rozgrzać oliwę i zeszklić cebulę i czosnek, dolać wino, zagotować. Dodać pomidory, ocet, przyprawy (bez ziół). Gotować na małym ogniu bez przykrycia ok. 40 min. Dodać zioła. Na patelni rozgrzać oliwę, wrzucić krewetki i czosnek, doprawić. Przełożyć do naczynek, zalać łyżką sosu (tak by krewetki wystawały - ok. 50 ml), posypać kruszoną fetą, skropić ouzo lub metaxą.
Wstawić do gorącego piekarnika. Feta powinna się trochę rozpuścić i trochę zrumienić. Można posypać natką pietruszki i podawać gorące z chlebem pita. Smacznego:-)!
Marzenko jak to pysznie przygotowane! Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńfajny pomysł, każdy dostaje swoje naczynko, moje dzieci lubią krewetki, na pewno by im smakowało:)
OdpowiedzUsuńDoskonale wygląda, ale nie dla mnie, wolę nasze popularne dania:)
OdpowiedzUsuńpysznie to wszystko wygląda :) zjadłabym :D
OdpowiedzUsuńoj porwałabym taką porcyjkę z ogromną chęcią:D
OdpowiedzUsuńnie jestem miłośnikiem krewetek ale lubię oglądać z nimi dania, takie fajne są :D
OdpowiedzUsuńTo ja jedną miseczkę porywam, fajnie to wygląda, z fetą zapiekane. Świetny pomysł
OdpowiedzUsuńUwielbiam!
OdpowiedzUsuńChcę taką miseczkę teraz!:)
Jeśli chodzi o kuchnię grecką, to chyba tylko musakę znam:) Aaa i jeszcze zaziki :D) Fajnie, że nas z nią zapoznajesz. Już od jakiegoś czasu planuję wybrać się tu do greckiej restauracji, ale ostatecznie wygrywają zawsze nasze lokalne jadłodajnie i tak odkładamy. Musimy w końcu iść na te greckie potrawy.
OdpowiedzUsuńDzięki za inspiracje, schrupalabym jak złoto:) Zostanę sobie tu u ciebie i będę gotować:) Pozdrowienia i zapraszam na candy
OdpowiedzUsuńZ greckiej kuchni to znam ser feta i sałatkę grecką ;) Hehe żarcik. Pięknie wyglądają. Na pewno kiedyś gości takim daniem podejmę !
OdpowiedzUsuńJak ja takie jedzonko lubię, czemu nie kuknęłam do Ciebie wcześniej, tylko wpakowałam garść "tygrysków" do zupy rybnej? Profanacja!
OdpowiedzUsuńto ja poproszę takie z dostawą do domu :)
OdpowiedzUsuńkrewetki coś dla mnie :) z fetą jeszcze nie widziałam!
OdpowiedzUsuńWiedziałam, że się Wam spodoba:-) Dzięki:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
super połączenie, krewetki i feta ;) piękne te twoje saganki :)
OdpowiedzUsuńSmak krewetek jest niezwykły. To moje ulubione mięsko. Pamiętam jak moja siostra pojechała do Włoch (ze 25 lat temu!!!) i opowiadała mi o krewetkach. Powiedziała, ze to najlepsze co jadła do tej pory. Zgadzam się z nią. Nie wiem czy zasugerowała mi, ze to niezwykły smak, ale tę sugestię lubię.
OdpowiedzUsuńAle pysznie to wygląda!! Nie jadłam takich nigdy, cudowne są smaki przywiezione z podróży!!
OdpowiedzUsuńZajadam się nimi w Grecji!
OdpowiedzUsuńKrewetki prosto z morza i feta plus warzywa.
kolejny grecki klasyk, po który lubię sięgnąc w tawernie
OdpowiedzUsuńprzyznam się, że sama nigdy nie robiłam w domu