SAŁATKA Z BURAKIEM I PIECZONĄ FETĄ

Sałatka z burakiem i pieczoną fetą

Przepyszna sałatka grecka 


Sałatka z burakiem i pieczoną fetą, to mój faworyt ostatnich dni. Orzeźwiająca dzięki sałacie i ogórkowi. Doskonale wyważone dodatki. Dla mnie jest hitem i będę ją robiła naprawdę często. 

W tym roku mam zaplanowane wakacje w Grecji, na Santorini.  Najlepsza oliwa, pyszny jogurt, oliwki kalamata, ser feta do wszystkiego... Głośno przełykam ślinę na samo wspomnienie:-)  Już się nie mogę doczekać naszej wyprawy, smaków i słońca.

Tymczasem zapraszam na prawdziwą ucztę. Mówię Wam - niebo w gębie!

Przepis pochodzi z książki "Kalimera. Grecka kuchnia radości." - Dionisos Sturis.

Składniki: 

  • ulubiona sałata (3-4 garście)
  • 1 gruby plaster fety (200 g)
  • 1 burak pieczony lub gotowany 
  • 1/2 ogórka zielonego
  • 1 łyżeczka kaparów 
  • 3 łyżki oliwek 
  • 1 łyżeczka pieprzu marynowanego
  • suszone oregano 
  • 2 łyżki uprażonych orzeszków piniowych
  • 1 łyżeczka sezamu
  • sól, pieprz 
  • oliwa do skropienia fety

sos:

  • 3-4 łyżki oliwy
  • 1 łyżeczka musztardy
  • 2 łyżeczki octu balsamicznego
  • 1 łyżka miodu

Przygotowanie:

Fetę skropić oliwą i posypać sezamem. Zapiekać do zrumienienia w 200 stop. C. W misce wymieszać sałatę, dodać ogórka pokrojonego w półplasterki, oliwki, kapary i pieprz. Przygotować sos z podanych składników. Najlepiej wymieszać w słoiczku, energicznie potrząsając.  Polać nim sałatę. Na wierzch ułożyć fetę i kawałki buraka. Posypać orzeszkami i suszonym oregano.



BUŁECZKI BAO Z KURCZAKIEM PO KOREAŃSKU

Bułeczki bao z kurczakiem po koreańsku 

Parowane bułeczki ze smażonym kurczakiem 


Bułeczki bao, to bułki gotowane na parze, nadziane różnymi azjatyckimi farszami. Tak naprawdę sporo pracy przy nich jest, ale smak wynagradza włożony trud. Na pewno będą atrakcją niejednego przyjęcia, jeśli tylko pokusicie się o ich zrobienie. Zresztą najwięcej zachodu jest z przygotowaniem samych bułek. A dodatki możemy kombinować z tego co mamy aktualnie w lodówce. Wystarczy podkręcić je  przyprawami i sosem.

Składniki:

na bułeczki:

  • 360 g mąki pszennej
  • 1 łyżeczka drożdży instant
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia 
  • 1 łyżeczka soli
  • 30 g cukru
  • 180 g wody ciepłej
  • 30 g oleju + do smarowania bułeczek
  • 20 ml mleka

 kurczak po koreańsku:

  • 3 udka luzowane z kurczaka bez skóry
  • 1 szklanka maślanki
  • sól, pieprz i czosnek suszony do smaku
  • 1 szklanka skrobi kukurydzianej
  • pół łyżeczki słodkiej papryki
  • pół łyżeczki pieprzu 
  • olej do smażenia

sos:

  • 100 ml sosu sojowego
  • 1 łyżka papryki gochugaru
  • 1 łyżka sosu hoisin
  • 2 ząbki czosnku
  • 2 łyżeczki syropu klonowego
  • 1 łyżka octu ryżowego
  • 1 łyżka przecieru pomidorowego

dodatkowo:

  • 1 ogórek
  • 1 czerwona cebula 
  • 1 papryczka ostra
  • pół pęczka natki pietruszki lub kolendry
  • prażone i rozdrobnione orzeszki nerkowca lub ziemne

Przygotowanie:

W robocie wyrobić ciasto z podanych składników. Pozostawić do podwojenia objętości. Ciasto wyrośnięte rozwałkować na grubość 3- 5mm, wycinać krążki. Każdy rozwałkować, aby powstały podłużne placuszki. Każdy posmarować olejem. Złożyć na pół i każdy ułożyć na papierowym kawałku papieru. Pozostawić przykryte do wyrośnięcia na około 30 minut. 

Mięso z kurczka pokroić na kawałki, zalać maślanką, przyprawić. Odstawić na minimum 30 minut. Skrobię kukurydzianą wymieszać z papryką i pieprzem. Mięso obtaczać w mące i smażyć na gorącym oleju. Odsączyć usmażone kawałki na papierze. 

Wszystkie składniki sosu wymieszać i gotować kilka minut do zgęstnienia. Odstawić do ostudzenia. Kilka łyżek sosu wlać do mięsa, wymieszać.

Bułeczki gotować na parze około 15-20 minut. Ja wybrałam gotowy program na moim robocie, ale można spokojnie gotować na sicie lub w bambusowych koszykach. 

Bułeczki posmarować sosem, nadziewać mięsem, pokrojonymi ogórkiem, papryczką i cebulą. Posypać natką i orzeszkami.

Bułeczki bao przygotowałam w wielofunkcyjnym robocie kuchennym z funkcją gotowania KOHERSEN CY021. To wszechstronne urządzenie, dzięki któremu przygotujesz najwyższej jakości dania dla siebie oraz swoich najbliższych. Wyposażony został w wiele funkcji i praktycznych akcesoriów oraz aż 18 automatycznych programów. W urządzeniu znajdziesz setki darmowych przepisów na dania na zimno i na ciepło, dzięki którym gotowanie staje się dziecinnie proste, a za sprawą aplikacji mobilnej także niezwykle komfortowe. Od doskonałej potrawy dzieli Cię tylko naciśnięcie jednego przycisku na wygodnym, dotykowym ekranie – szybko, wygodnie i z pomysłem!

Robot kuchenny Kohersen CY021 wymiesza i wyrobi za Ciebie ciasto, ugotuje żywność na parze, podgrzeje potrawę lub przygotuje pełny smaku bulion, wolno duszony gulasz czy zupę-krem. Bez najmniejszego wysiłku przyrządzi także owsiankę lub kleik ryżowy. Nie musisz się nawet martwić o czyszczenie – robot kuchenny CY021 posiada automatyczny program, dzięki któremu sam wyczyści swoją misę. Jeśli wolisz przejąć inicjatywę, możesz ustawić własne parametry: czasu, prędkości, temperatury oraz mocy grzania za pomocą zakładki „Zrób to sam”.

Oprócz automatycznych programów, stoi przed Tobą całe spektrum kulinarnych możliwości w postaci bazy przepisów! W bazie robota znajduje się ponad 150 gotowych przepisów, a setki kolejnych możesz pobrać z bazy przepisów w chmurze. Przepisy są dopracowane, sprawdzone przez gospodynie domowe oraz technologa żywności. Dodatkowo, możesz tworzyć własne przepisy i zapisywać je w pamięci robota!

Dzięki aplikacji mobilnej możesz tworzyć kulinarne dzieła sztuki, nie ruszając się z kanapy nawet na krok! Intuicyjna obsługa aplikacji sprawi, że gotowanie stanie się czystą przyjemnością. Steruj wygodnie za pomocą smartfona i nie przejmuj się gotowaniem – CY021 wszystko zrobi za Ciebie.

Sprawdź możliwości, które daje Ci aplikacja oraz minimalne wymagania sprzętowe potrzebne do jej instalacji.

Robot kuchenny Kohersen CY021 zastąpi w Twojej kuchni wiele urządzeń, takich jak: mikser, blender, parowar, szatkownicę, sokowirówkę, ubijaczkę, rozdrabniacz, a nawet garnek lub patelnię! 

Dzięki robotowi  przygotowałam ciasto  i  potem gotowałam w nim bułeczki na parze. To duża wygoda i minimum użytych do gotowania garnków, patelni i pomocników kuchennych.

Dane techniczne robota można sprawdzić na stronie Kohersena.

Wpis powstał w ramach współpracy partnerskiej.


KAPUSTA WESELNA ZASYPANA

Kapusta weselna zasypana

Kapusta z kaszą jaglaną


Kapusta weselna zasypana był moją propozycją do charytatywnego e-booka Kocioł i goście dla Ukrainy, który powstał w zeszłym roku. Ten przepis był jednym z 63 wyjątkowych dodanych przez blogerów w ramach pomocy. 

Całą recepturę dostałam od rodziny z Rohatyna. Potrawa jest bardzo smaczna, podawana na weselach. Pewnie ma moc zbawienną po spożyciu alkoholu:-)

Składniki:

  • ½ główki małej kapusty
  • ¾ szklanki kaszy jaglanej
  • 1 marchewka
  • 1 cebula
  • 200 g śmietany 18%
  • 1-2 jajka
  • 1 łyżka oleju
  • 1 łyżeczka mąki pszennej
  • sól
  • 100 g boczku wędzonego
Przygotowanie:

Kaszę jaglaną prażymy na suchej patelni. Płuczemy zimną wodą, do momentu aż woda będzie klarowna. Zalewamy wrzątkiem i odcedzamy.

Kapustę szatkujemy, zalewamy wodą, solimy i gotujemy ok. 20 minut. Gdy kapusta będzie miękka, na wierzch wysypujemy kaszę jaglaną i ewentualnie podlewamy wodą. Nie mieszamy, żeby nie kasza nie przywarła do dna. Gotujemy całość 20 minut. Solimy do smaku.

Na oleju szklimy cebulę posiekaną w kosteczkę. Dodajemy startą marchewkę i razem chwilę smażymy. Warzywa przekładamy do garnka z kapustą i kaszą, mieszamy. Jajka rozkłócamy widelcem, dodajemy śmietanę i mąkę. Wlewamy mieszankę do garnka, dokładnie mieszamy.

Boczek kroimy w paski lub kostkę, podsmażamy do zrumienienia. Kapustę z kaszą wykładamy na półmisek, posypujemy zrumienionym boczkiem.



NALEŚNIKI SZPINAKOWE BEZGLUTENOWE

Naleśniki szpinakowe bezglutenowe

Zdrowe naleśniki bez mąki i jajek


Naleśniki szpinakowe bezglutenowe to zdrowa i pyszna alternatywa do tradycyjnych naleśników.. Warunek konieczny do ich zrobienia, to dobra patelnia. Tylko nie przywierały na specjalnej do smażenia naleśników. 

Nadają się doskonale na śniadanie czy obiad. Możesz nadziać je czym lubisz. Pomysłów jest mnóstwo. Ja użyłam szpinaku, awokado i pomidorów suszonych. Polałam sosem jogurtowym.  Ale można je podać z serami, mięsem szarpanym lub warzywnymi sosami. Polecam!

Składniki:

  • 50 g szpinaku świeżego
  • 50 g mąki z ciecierzycy
  • 1 łyżka płatków drożdżowych
  • 150 ml wody
  • 1 łyżka oliwy
  • szczypta soli

Przygotowanie:

Wszystkie składniki zmiksować blenderem lub malakserem. Odstawić na około 30 minut. Smażyć małymi porcjami na naoliwionej patelni dobrze rozgrzanej. Podawać z ulubionymi dodatkami. 

U mnie dodatkami było awokado skropione cytryną, liście szpinaku i suszone pomidory. Do tego sos jogurtowy lub czosnkowy.




CIEKŁY AZOT

 

Na początek trochę historii i czystych faktów. Ciekły azot w otwartym naczyniu w normalnych warunkach atmosferycznych na około −195,8 °C, a ulega zestaleniu czyli zamarznięciu przy −210,0 °C. Pierwsze skroplenie azotu zostało dokonane 13 kwietnia 1883 roku w Krakowie, przez dwóch profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego Zygmunta Wróblewskiego i Karola Olszewskiego. Współcześnie ciekły azot otrzymywany jest na wielką skalę przez skraplanie i parowanie powietrza atmosferycznego. Używany jest w laboratoriach naukowych jako czynnik termostatyczny i chłodzący .Przechowywany jest w naczyniach termostatycznych zwanych , z odpowiednim potocznie dewarami, lub po prostu termosami, a nie ma innego rozwiązania na jego prawidłowe magazynowanie.

Ciekły azot w kuchni

Użycie ciekłego azotu w kuchni nie jest tak powszechne jak w kuchni molekularnej i niewielu kucharzy mieli styczności z ciekłym azotem natomiast jako czynnik chłodzący lub atmosfera ochronna już cześciej. Azot ze względu na to że nie jest gazem który łatwo reaguje z produktami spożywczymi jest więc stosowany jako gaz obojętny w procesie pakowania próżniowego, w tym wypadku maszyna wyciąga powietrze zawierające tlen który powoduje rozwój bakterii, utlenianie się produktu, i zastępuje go azotem przedłużając trwałość pakowanego w ten sposób produktu. W przemyśle spożywczym spotyka się również schładziarki na ciekły azot, plusem w wykorzystaniu ciekłego azotu w tym przypadku jest jego dużo niższa temperatura schładzania do -60 C, a także fakt iż Azot jest "suchym" gazem więc nie powoduje skraplani się wilgoci i zamarzania jej na produkcie, jak ma to miejsce przy chłodnym powietrzu.

Bezpieczeństwo użycia ciekłego azotu w kuchni nie różni się specjalnie od wykorzystania innych składników czy urządzeń pracujących skrajnych temperaturach. Przecież nawet woda doprowadzona do 100C jest niebezpieczna i może spowodować poparzenia, o olejach grzanych do 180 C nie wspominając. Mamy jeszcze piece które potrafią osiągać temperaturę nawet 400C a zagrzane do tej temp. powietrze o sporej wilgotności to prawdziwy niewidzialny zabójca tkanki zwanej skórą.

Ciekły azot nie jest więc aż tak niebezpieczny, musimy jednak pamiętać o podstawach bezpieczeństwa i nie pozwolić aby azot rozlał się na ubranie czy wlał d butów, okazuje się że jeżeli nawet dotniemy na 2 sekundy skóry to nie stanie się nic wielkiego, nie można tego powiedzieć o innych nośnikach ciepła jak woda czy olej. Wykorzystanie ciekłego azotu do zaskakujących potraw sprawi nam radość tylko gdy zadbamy o pełnię bezpieczeństwa, czyli praca goglach ochronnych, długie spodnie, odzież ochronna i zdrowy rozsądek. Pamiętajmy że wszystko co jest mocno zmrożone ciekłym azotem będzie podatne na uszkodzenia mechaniczne i może pokrywać się delikatną warstwą lodu, więc zwróćmy szczególną uwagę gdy robimy coś z użyciem ciekłego azotu.

Użycie ciekłego azotu w kuchni molekularnej

Ciekły azot w kuchni molekularnej pozwala osiągnąć całkowicie bezpieczne i fantazyjne posiłki (podobnie jak sferyfikacja). Niezwykle istotne jest poprawne zastosowanie ciekłego azotu, odpowiednie naczynia i wstrzemięźliwość w odniesieniu do ilości ciekłego azotu, zbyt duża ilośc może zwiększyć np. ryzyko poparzenia języka czy zbyt twardej, zmrożonej konsystencji. Wykorzystaniem ciekłego azotu powinny zająć się osoby z pewnym doświadczeniem w kuchni molekularnej znającej odpowiednie przepisy.

Ciekły azot zmieni teksture dania lub zwiększa efekt podania względem klasycznego sposobu przygotowania, jeżeli nie zrobimy błędu w najważniejszych kwestiach. Więc zacznijmy od dodawania azotu do potrawy, możemy dodać go do masy sorbetowej lub lodowej aby zmrozić lody/sorbet - tu ważne aby dodawać go powoli i wtłaczać w produkt, uważamy aby nie wychlapać azotu w atmosferę i aby nie zmrozić produktu punktowo. Ciekły azot zamrozi produkt bardzo szybko co pomoże w zachowaniu wartości odżywczych, smaku i nada kremowej konsystencji, spotykanej dotychczas tylko w profesjonalnych frezerach.

Możemy również dodać dużo więcej niż tylko do konsystencji lodów i zmrozić produkt ciekłym azotem do "kości" a następnie go skruszyć, tak może postać np. sernik w formie granulatu który dopiero po kontakcie z ciepłem w naszych ustach zamieni konsystencję w bliżej znany nam sernik. Efekt podania takiego dania na pewno pozostanie na długo w paneli naszych gości.

Użycie schłodzonego dymu do unoszenia aromatów potrawy też się spotyka choć dużo rzadziej. Wymaga to dodatkowego pod talerza z ciepłą, pełną aromatu wodą do której dolejemy tuż przed podaniem ciekłego azotu, ten gwałtownie odparowywując uniesie aromat do naszych nozdrzy. Oczywiście nikt nie będzie podchodził do gości z deawarem wypełnionym ciekłym azotem , więc używa się małych termosów z odpowiednim poziomem izolacji przystosowanym do potrzeb branży gastronomicznej.

Możemy też użyć ciekłego azotu jako medium w którym możemy "gotować" lub "smażyć" - oczywiście żadna metoda nie jest fizycznie odpowiednikiem klasycznej ze względu na odwrotna temperaturę, ale dokładnie tak stworzyliśmy coolanta, czyli totalne odwrócenia fondanta. Fondant to ciasto nazywałem ladą lub zupełnie błędnie sufletem, polega ona na wypieczeniu w 180 C Ciaka które wypiecze się na delikatny biszkopt z kremowym wnętrzem. collant to np. mus czekoladowy smażony w ciekłym azocie, bardzo szybko tak aby tylko zmrozić mus z zewnątrz a środek pozostawić delikatny i uszyty. Wykorzystujemy właściwości termoizolacyjne musu i niska temperatura nie zmraża środka i pozostawia go w idealnej konsystencji jeżeli zrobimy to za pomocą ciekłego azotu poprawnie.

Gastronomia molekularna może żyć bez ciekłego azotu i dużo restauracji rezygnuje z jego użycia ze względu na koszty butli i koszt samego ciekłego azotu i faktu że nie można go przechowywać w nieskończoność, ponieważ cały czas "ucieka " do atmosfery nawet nie wykorzystany.

*Artykuł sponsorowany

KONCENTRAT BULIONU WARZYWNEGO

Koncentrat bulionu warzywnego

Domowa warzywna bulionetka


Koncentrat bulionu warzywnego warto mieć pod ręką. Naprawdę daje nam niewymierne korzyści. Dużo czasu pozwala nam zaoszczędzić. Dodaje smaku wielu potrawom. A jak sami go zrobimy, to wiemy co w nim jest;-) Polecam!

Składniki:

  • 700 g warzyw mieszanych (marchewka, seler, pietruszka, cebula, por)
  • świeże zioła (u mnie tylko natka pietruszki)
  • 75 g soli morskiej
  • 1 łyżka oliwy z oliwek

Przygotowanie:

Warzywa umyć, pokroić na mniejsze kawałki. Wrzucić do misy robota. Dodać posiekane zioła, sól i oliwę z oliwek. Wybrać z bazy przepisów odpowiedni przepis na koncentrat bulionu warzywnego. Włączyć robot. Przełożyć gotowy koncentrat do wyparzonych słoiczków. Przechowywać w lodówce do 2 miesięcy. 

Można oczywiście przygotować taki koncentrat bulionu na patelni. Wcześniej warzywa muszą być rozdrobnione. Podsmażyć na oliwie i następnie podlewając wodą dusić do miękkości.


Koncentrat bulionu warzywnego przygotowałam w wielofunkcyjnym robocie kuchennym z funkcją gotowania KOHERSEN CY021. To wszechstronne urządzenie, dzięki któremu przygotujesz najwyższej jakości dania dla siebie oraz swoich najbliższych. Wyposażony został w wiele funkcji i praktycznych akcesoriów oraz aż 18 automatycznych programów. W urządzeniu znajdziesz setki darmowych przepisów na dania na zimno i na ciepło, dzięki którym gotowanie staje się dziecinnie proste, a za sprawą aplikacji mobilnej także niezwykle komfortowe. Od doskonałej potrawy dzieli Cię tylko naciśnięcie jednego przycisku na wygodnym, dotykowym ekranie – szybko, wygodnie i z pomysłem!

Robot kuchenny Kohersen CY021 wymiesza i wyrobi za Ciebie ciasto, ugotuje żywność na parze, podgrzeje potrawę lub przygotuje pełny smaku bulion, wolno duszony gulasz czy zupę-krem. Bez najmniejszego wysiłku przyrządzi także owsiankę lub kleik ryżowy. Nie musisz się nawet martwić o czyszczenie – robot kuchenny CY021 posiada automatyczny program, dzięki któremu sam wyczyści swoją misę. Jeśli wolisz przejąć inicjatywę, możesz ustawić własne parametry: czasu, prędkości, temperatury oraz mocy grzania za pomocą zakładki „Zrób to sam”.

Oprócz automatycznych programów, stoi przed Tobą całe spektrum kulinarnych możliwości w postaci bazy przepisów! W bazie robota znajduje się ponad 150 gotowych przepisów, a setki kolejnych możesz pobrać z bazy przepisów w chmurze. Przepisy są dopracowane, sprawdzone przez gospodynie domowe oraz technologa żywności. Dodatkowo, możesz tworzyć własne przepisy i zapisywać je w pamięci robota!

Dzięki aplikacji mobilnej możesz tworzyć kulinarne dzieła sztuki, nie ruszając się z kanapy nawet na krok! Intuicyjna obsługa aplikacji sprawi, że gotowanie stanie się czystą przyjemnością. Steruj wygodnie za pomocą smartfona i nie przejmuj się gotowaniem – CY021 wszystko zrobi za Ciebie.

Sprawdź możliwości, które daje Ci aplikacja oraz minimalne wymagania sprzętowe potrzebne do jej instalacji.

Robot kuchenny Kohersen CY021 zastąpi w Twojej kuchni wiele urządzeń, takich jak: mikser, blender, parowar, szatkownicę, sokowirówkę, ubijaczkę, rozdrabniacz, a nawet garnek lub patelnię! 

Dzięki niemu wszystko przygotowałam w jednym naczyniu. To duża wygoda i minimum użytych do gotowania garnków, patelni i pomocników kuchennych. Tak naprawdę nie zajęło mi to dużo czasu, nic mi się nie przypaliło i nie musiałam stać i mieszać warzyw. Cały blat roboczy był czysty. Bulion na pewno będę robić często. Podoba mi się mój nowy pomocnik w kuchni:-)



Dane techniczne robota można sprawdzić na stronie Kohersena.

Wpis powstał w ramach współpracy partnerskiej.








MULE PO FRANCUSKU Z POMIDORAMI I ŚMIETANĄ

Mule po francusku z pomidorami i śmietaną

Najlepsze mule 


Mule po francusku z pomidorami i śmietaną przygotujesz błyskawicznie. Pamiętam mój wyjazd wakacyjny do Bretanii i smak tych muszelek... Były podawane w każdej restauracji. Przypominają mi właśnie o czasach tak odległych. Są najlepszym wspomnieniem, które mogę przywołać :-)

Bardzo prosty przepis, a smak niebiański dla naszych kubków smakowych.  Takie dania lubię. Mały nakład pracy, a danie smakuje jak z najlepszej knajpy we Francji. Polecam!

Składniki:

  • 2 kg muli
  • 1 cebula
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 por (biała część)
  • pół szklanki passaty pomidorowej
  • 50 ml białego wina wytrawnego
  • 150 ml śmietany 30%
  • świeża natka pietruszki
  • sól, pieprz
  • olej do smażenia
Przygotowanie:

Mule umyć, otwarte wyrzucić, a zamknięte zostawić. Na oleju podsmażyć posiekaną cebulę, dodać pora posiekanego i rozdrobnione ząbki czosnku. Chwilę dusić do zeszklenia. Podlać winem i odparować chwilę. Dodać pomidory, smażyć wszystko kilka minut. Wlać śmietanę. Doprawić solą i pieprzem. Gotować około 5 minut. Wrzucić mule i przykryć całość pokrywką. Gotować około 10 minut. Wsypać natkę pietruszki. Zamknięte muszle wyrzucić. Podawać z bagietką.



SAJGONKI Z KREWETKAMI I AWOKADO

Sajgonki z krewetkami i awokado 

Krokieciki z ciasta ryżowego 


Sajgonki z krewetkami i awokado zrobiłam na przystawkę. Wystarczą trzy główne składniki i mamy pyszne pakuneczki, które bardziej przypominają krokiety niż tradycyjne sajgonki. Typowe danie kuchni wietnamskiej wymaga od nas sporo czasu na przygotowanie. Moja propozycja pokazuje, że można szybko i bez nadmiernej ilości produktów zrobić coś naprawdę pysznego. 

Składniki na 6 sztuk:

  • 12 dużych krewetek  surowych lub blanszowanych
  • 1 awokado 
  • 12 arkuszy papieru ryżowego
  • limonka lub cytryna
  • oliwa lub olej rzepakowy
  • 1 łyżeczka czosnku suszonego
  • 1 łyżeczka papryki słodkiej lub ostrej, ale wtedy odrobina
  • sól
sos:
  • 50 ml sosu sojowego
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 łyżeczka miodu
  • 1 łyżeczka sosu chili
  • sok wyciśnięty z limonki lub cytryny do smaku
  • kilka gałązek posiekanego szczypiorku

Przygotowanie:

Do krewetek dodać chlust oliwy, czosnek, paprykę i sól do smaku. Chwilę marynować. Podsmażyć. Awokado obrać , pokroić na półplasterki. Skropić sokiem z limonki lub cytryny. Papier ryżowy moczyć w ciepłej wodzie. Obsuszyć na ręczniku papierowym lub ściereczce. Na środku arkusza położyć kilka kawałków awokado, po 2 krewetki. Zawinąć w pakunek. Ponownie zawinąć w kolejny namoczony arkusz. Smażyć  z obu stron na rozgrzanym oleju. Odsączyć z tłuszczu na papierze.

Wymieszać składniki sosu. Podawać sajgonki z sosem.



Pomysły na obiad inny niż zwykle


Istnieją różne opinie na temat tego, czy ważniejsze jest śniadanie czy obiad. Niezależnie od wyznawanej zasady obiadu nie należy pomijać, a na dodatek powinien być smaczny i syty, ale niewywołujący senności oraz ociężałości. Od czasu do czasu warto przygotować coś mniej tradycyjnego. Jeżeli szukasz odmiany, w naszym artykule znajdziesz podpowiedzi ciekawych dań.

Dlaczego obiad jest ważny?

Zdrowym nawykiem jest spożywanie posiłków codziennie o tej samej porze. Dotyczy to również obiadu. Posiłek w środku dnia jest ważny dla regeneracji organizmu. To chwila relaksu, która pozwala nabrać sił i zadbać o produktywność na resztę dnia. Dlatego obiad powinien być pożywny. Nie można też zapomnieć o przyjemności płynącej z jedzenia. Pachnący, smaczny oraz apetycznie podany w pełni sprzyja regeneracji. Odpowiednio skomponowane składniki sprzyjają koncentracji, kreatywności, a także dobremu samopoczuciu.

Knedliki – tradycyjne czeskie danie

Potrawy mączne cieszą się w Polsce dużą popularnością. Pierogi są doceniane również przez obcokrajowców. Nasza kuchnia to bogactwo klusek przygotowywanych na różne sposoby. Jeżeli szukasz jednak zupełnie innego smaku, spróbuj przygotować knedliki. To rodzaj czeskich knedli, które mocno kojarzą się z domowym jedzeniem. Są smaczne i sycące. Po takim obiedzie na pewno nie będziesz odczuwać głodu. Nie musisz odwiedzać czeskich sąsiadów, aby cieszyć się niecodziennym smakiem. Skorzystaj z naszego przepisu na knedliki. Knedliki najlepiej komponują się z sosem pieczeniowym, ale pasują do nich również inne sosy mięsne oraz grzybowe.

Kasza gryczana w roli głównej – cenne źródło składników odżywczych

Kasza gryczana jest idealnym pomysłem na obiad. Może być biała, czyli nieprażona, lub prażona, inaczej określana jako palona. Różnią się między sobą smakiem. Palona charakteryzuje się bardziej wyrazistym i lekko orzechowym. Obie zawierają mnóstwo składników odżywczych niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Obfitują w witaminy z grupy B, kwas foliowy, żelazo, magnez, potas, cynk, krzem, wapń, białko oraz błonnik. Do kaszy gryczanej idealnie pasuje gulasz wieprzowy. Ze strony uwielbiam.pl dowiesz się, jak przygotować kaszę z delikatnym gulaszem. Podany z ogórkiem kiszonym spełni oczekiwania nawet wymagającego podniebienia.

Pożywna zupa na rozgrzanie

W kulturze polskiej dwudaniowy obiad składający się z zupy i dania głównego stanowi tradycję. Czasem jednak brakuje czasu na obie potrawy, ale też nie każdy lubi jeść aż tyle, a wtedy dobrym rozwiązaniem jest sycąca zupa. Rozgrzewające danie przyda się szczególnie, gdy za oknem panują niskie temperatury. Oto propozycja, której trudno się oprzeć: zalewajka świętokrzyska to jedna z najpopularniejszych polskich zup. Jest aromatyczna i pożywna. Przyrządza się ją z ziemniaków, boczku i kiełbasy. Oprócz soli oraz pieprzu dodaje się cebulę, czosnek, majeranek, liście laurowe oraz ziele angielskie. Dokładne informacje, jak ją przygotować krok po kroku, znajdziesz powyżej.

Zapiekanka rybna – ciekawe połączenia smaków

Istnieje nieskończona ilość przepisów na zapiekanki mięsne i bezmięsne. Ich przygotowanie nie sprawia większych problemów. Dziś przedstawiamy zapiekankę rybną. Ryba na obiad jest zawsze dobrym pomysłem, ponieważ zwykle jemy jej za mało. Proponujemy morszczuka, ponieważ stanowi źródło pełnowartościowego białka, witamin z grupy B, żelaza oraz kwasów tłuszczowych omega-3. Ułożony na ziemniakach pokrojonych w plastry, przykryty chrzanowym sosem i posypany parmezanem będzie udanym przerywnikiem podczas dnia pełnego wyzwań. Równie dobrze sprawdzi się podczas niedzielnego obiadu, gdy będziesz mieć więcej czasu, aby delektować się wybornym smakiem zapiekanki.

*Artykuł sponsorowany

Faworki polskie Pierre Hermé

Faworki polskie Pierre Hermé 

Pyszne i delikatne faworki  na Tłusty Czwartek


Faworki polskie od Pierra Hermé zrobiłam po raz pierwszy, gdy zobaczyłam je u Amber.  Zresztą chyba wszystkie, albo prawie wszystkie smakołyki chrustowe podpatrzyłam u Niej. I tak zaczęłam z nimi swoją przygodę, bo wcześniej moja mama tylko je przygotowywała. Przepis pochodzi z książki Pierre Hermé  "Desery od najprostszych po wykwintne". Są tam słodkości z różnych krajów, w tym kilka przepisów polskich. Między innymi te faworki, sernik krakowski czy pączki warszawskie. 

Faworki są bardzo delikatne  i naprawdę polecam je gorąco. Nie pożałujecie - niebo w gębie:-)

Składniki:

  • 250 g mąki pszennej
  • 1 jajko
  • 2 żółtka
  • 125 ml kwaśnej śmietany
  • 2 łyżki cukru pudru
  • 2 łyżki spirytusu
  • 750 g smalcu do smażenia
  • 100 g cukru pudru do posypania faworków

Przygotowanie: 

Mąkę przesiać na stolnicę, pośrodku zrobić wgłębienie. Włożyć w nie jajko, żółtka, śmietanę i cukier. Polać spirytusem i stopniowo zgarniając mąkę, wyrabiać caisto, aż składniki się połączą. Podsypując stolnicę mąką, ciasto wygniatać przez kilka minut, aż będzie gładkie i elastyczne. Następnie wybijać wałkiem lub uderzać ciastem o stolnicę, aż w cieście będą widoczne pęcherzyki powietrza.

W szerokim garnku rozgrzać smalec do temperatury 170 st. C. Ciasto rozwałkować na prostokątny placek o grubości 1 – 2 mm. Placek pokroić radełkiem na paski długości 12 cm i szerokości 3 cm. W środkowej części każdego paska zrobić nacięcie długości 5 cm. Jeden koniec ciasta unieść, włożyć w nacięcie, przewlec i pociągnąć obydwa końce ciasta.
Do rozgrzanego smalcu wkładać po kilka faworków i smażyć, aż lekko się zrumienią, odwrócić i zrumienić z drugiej strony. Usmażone faworki ostrożnie wyjąć łyżką cedzakową i osączyć z tłuszczu na papierowym ręczniku. Gdy ostygną, posypać cukrem pudrem i ułożyć na paterze.



SAŁATKA Z FENKUŁEM I GREJPFRUTEM

Sałatka z fenkułem i grejpfrutem

Kolorowa i chrupiąca sałatka


Sałatka z fenkułem i grejpfrutem doskonale nada się na lunch czy kolację. Można ją z powodzeniem zapakować na drugie śniadanie do pracy. Ozdobi stół kolorami. Polecam ją przygotować, nie pożałujecie. 

Często dostaję pytania, jak smakuje fenkuł. Nie każdy toleruje jego anyżowy smak. Jednak jest on bardzo delikatny. Ja go uwielbiam:-)

Składniki:

sos:

  • 2 łyżki soku z grejpfruta, który uda nam się wydusić, gdy filetujemy owoc do sałatki
  • 50 ml oliwy extra virgin
  • 1 łyżeczka miodu
  • 1 łyżeczka musztardy dijon
  • sól do smaku

Przygotowanie:

Fenkuł pozbawić pędów, pozostawić tylko bulwę. Odciąć stwardniałe części. Pokroić w cienkie półtalarki ostrym nożem lub na mandolinie. Grejpfruta obrać i wyfiletować, aby cząstki nie zawierały gorzkiej skóry. Przy obieraniu mamy dużo soku, który należy zebrać (ewentualnie wydusić z cząstek) Na rukoli ułożyć półplasterki fenkułu i cząstki grejpfruta. Posypać uprażonymi orzechami. 

Do słoiczka wlać wszystkie składniki sosu. Wymieszać wszystko, potrząsając energicznie. Polać sosem sałatkę.



ROLADA Z CUKINII

Rolada z cukinii

Rolada z cukinii z paluszkami krabowymi i szpinakiem


Rolada z cukinii to pomysł na zdrową przekąskę, która nie zawiera ani grama mąki. Ja w swoją zapakowałam paluszki krabowe, ale można zamienić wsad na łososia wędzonego lub krewetki. Co kto lubi:-) Polecam gorąco!

Składniki na roladę z cukinii:

  • 1 cukinia (około 400 g)
  • 2 jajka
  • 80 g mozzarelli w zalewie
  • sól, pieprz, płatki chili

nadzienie:

  • serek twarogowy do smarowania
  • paluszki krabowe
  • liście młodego szpinaku

Przygotowanie rolady z cukinii:

Cukinię umyć i zetrzeć na tarce jarzynowej. Odcisnąć na gazie całość. Po odsączeniu dodać jajka, starty ser i doprawić przyprawami. Masę wyłożyć na średnią blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Zapiekać około 20-30 minut w 180 stop. C do zrumienienia. Przestudzić. Na jednym boku nałożyć serek. rozsmarować na około 8 cm od brzegu. Na wierzch wyłożyć pokrojone paluszki krabowe. Na wierzch położyć listki szpinaku. Zrolować całość. Pokroić w plastry.



Copyright © zacisze kuchenne