Pasta z łososiem



Zapasy skończone, mam przesyt mięsa i ogromną ochotę na sery i wszelkiego rodzaju pasty.
A Wy? :-)


Składniki:
  • 50 g wędzonego łososia,
  • 1 serek typu twarogowego naturalny,
  • 1 łyżeczka chrzanu,
  • bazylia i szczypiorek (lub inne zioła),
  • sok z cytryny do smaku.
Przygotowanie:

Rybę pokroić na drobne kawałki. Dodać serek, chrzan i posiekane zioła. Wszystko razem wymieszać. Dosmaczyć sokiem z cytryny. 

Komentarze

  1. Ja dokładnie tak samo, i na zielone! szczypiorki, szpinaki, no i świeże zioła. Pomysł na pastę jest super :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj Marzenka jak ja Cię rozumiem:) U mnie też skończone zapasy co ogromnie mnie cieszy! Mogę też przyznać z czystym sumieniem, że prawie nic się nie zmarnowało:) Ale teraz też chętnie sięgam po nabiał i inne pyszności!

    OdpowiedzUsuń
  3. ależ smaku mi narobiłaś! szkoda, że zakupy były wczoraj i muszę poczekać z jego wykonaniem :( miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na takie pasty zawsze mam chęć :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Domowe pasty są najsmaczniejsze:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też mam dosyć mięs! Już tydzień temu na obiad jedliśmy jajo w sosie koperkowym - mój ulubiony obiad. :))
    A pasta musi być przepyszna. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nie ma jak domowe pasty :) a już z łososiem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnie dwa obiady jarskie przygotowaliśmy ... też mamy przesyt :)

    Pasty kanapkowe uwielbiamy...zazwyczaj w domu jakaś w lodówce...
    Łososiowa to jedna z naszych ulubionych !

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale fajny pomysł, zapisuję !

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam takie domowe smarowidła! I jaki piękny chlebuś :)!

    OdpowiedzUsuń
  11. pyszna taka pasta :) mi również mięso się przejadło, czas na zmiany :)

    OdpowiedzUsuń
  12. uwielbiam takie pasty, dod do kanapek-nieziemski! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. My też z mięsiwem już na bakier, wczoraj naleśniki na obiad:))))
    A pasta wydaje się smaczna:)))
    Buziaki Marzenko!:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajna pasta na śniadanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. w styczniu wegetarianizm jest nawet wskazany :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Och , jak dawno nie robiłam tej pasty, super przypominajka jesteś, Marzenko, zdjęcia nieprzyzwoicie realistyczne.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wszelkim pastom mówię TAK! jesli Twojego wyrobu, na pewno pyszna!;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo, ale to bardzo lubię takie pasty :)

    OdpowiedzUsuń
  19. jak mnie cieszy ten przepis, bo mam spory kawał łososia i nie wiem co z nim zrobić a chrzan jako dodatek smakowy mnie zachwycił:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Widzę, że po takim okresie świątecznym nie ja jedna mam ochotę na taką pastę:-)) Pozdawiam Was serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja też mam na nią ochotę! :) I na warzywa, duuużo warzyw :))

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale by się zjadło taką pastę, wygląda i smakuje na pewno obłędnie :-) pozdrawiam w Nowym Roku

    OdpowiedzUsuń
  23. też miewam różne fazy z jedzeniem:) a wędlinę ostatnio jem rzadko.

    OdpowiedzUsuń
  24. jak dla mnie wspaniała! Łososia mogę jeść pod każdą postacią, o każdej porze dnia i nocy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Uwielbiam pasty! Z resztą wiesz :) Teraz u mnie ciągle jakieś pasty sa, bo po świętach człowiek nie ma na nic ochoty i szybka kanapeczka z pastą twarogową to najlepsze rozwiązanie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Kanapki z pastami są najlepsze, a u Ciebie wyglądają przepysznie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Uwielbiam takie pasty do chleba ;) jestem ich wielkim smakoszem, a z łososiem nie robiłam, tylko z tuńczykiem

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Copyright © zacisze kuchenne