Chipsy ziemniaczane z pesto jarmużowym na bazie oleju z ostropestu
Wpis powstał w ramach współpracy partnerskiej
W ramach współpracy z firmą indiacosmetics.pl chciałam zaprezentować Wam ten oto olej z ostropestu, który wykorzystałam do przygotowania mojej jesiennej przekąski. 
Naturalne oleje roślinne mają często bardzo dobry wpływ na nasz organizm. Można je stosować profilaktycznie w formie doustnej(maksymalnie 2 łyżeczki dziennie), zapobiegawczo i wspomagająco.
Olej z ostropestu tłoczony jest na zimno z najwyższej jakości nasion ostropestu. Stanowi doskonały dodatek do posiłków – wspaniale podkreśla smak m. in. sałatek, dressingów, majonezów i past. Na tle innych olejów wyróżnia się wysoką zawartością nienasyconych kwasów tłuszczowych, głównie omega 6 i omega 9.  Zawiera cenne substancje lecznicze sylimarynę i fitosterole.
 Dzięki temu oczyszcza wątrobę z toksyn i szkodliwych produktów 
przemiany materii oraz skutecznie ją chroni. Wykazuje silne działanie 
antynowotworowe, obniża poziom szkodliwego cholesterolu. Jest bogaty w witaminy (E, K, C), garbniki i sole mineralne
Składniki:
- kilka ziemniaków,
 - feta,
 - pesto z jarmużu,
 
pesto z jarmużu:
- 2 gałązki jarmużu,
 - 50 - 80 ml oleju z ostropestu,
 - garść uprażonych nasion słonecznika,
 - 1 ząbek czosnku,
 - 1 łyżka startego parmezanu,
 - sól, pieprz.
 
Przygotowanie:
Ziemniaki obrać, umyć i pokroić na cienkie plastry (około 2 mm). Ułożyć je ruszcie piekarnika. Zapiekać do zrumienienia w 180stop. C (około 30-40 minut).  W tym czasie przygotować pesto. Można je przygotować wcześniej i trzymać w lodówce. Umyć liście jarmużu. Wyciąć zielone liście od twardych łodyg. Pokroić na drobno i zblendować z pozostałymi składnikami pesto. Gdy okaże się zbyt gęste to  można dodać więcej oleju.
Gdy chipsy ziemniaczane będą już dobre polać je pesto jarmużowym i posypać pokruszoną fetą. Można chipsy również podać tylko polane olejem i posypać ulubionymi przyprawami.
Aby kupić olej z ostropestu wysokiej jakości zapraszam na stronę producenta (klik).






Smakowita i zdrowa sałatka.
OdpowiedzUsuńSuper olej!
Jestem ciekawa, czy ich smak by mi się spodobał.
OdpowiedzUsuńNie przepadam, za pesto z bazylii, a wręcz go nie lubię, takiego z jarmużu nigdy nie próbowałam, ale pomysł interesujący. Takie w sumie zdrowe chipsy, doba feta i oliwa a już jest o.k :)
OdpowiedzUsuńTakie chipsy to ja mogę jeść i myślę że każdy chętnie po takie sięgnie :) pesto uweilbiam, i sama robię bardzo często także danie idealne dla mnie :)
OdpowiedzUsuńChipsy ziemniaczane, to jest to co wielbłądy lubią najbardziej. Mogę je jeść o każdej porze dnia i nocy :)
OdpowiedzUsuńSmacznie wygląda 😉
OdpowiedzUsuńJa chyba preferuję tę drugą opcję podaną przez ciebie, czyli z olejem i przyprawami. Ta wiem, że bardziej przypadnie nam do gustu, ale jak zawsze dajesz mi fajne pomysły, na ciekawe danie :)
OdpowiedzUsuńJak nic to musi być pyszne ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie dania, chipsy kocham, a domowa wersja jednak najzdrowsza :D A pesto również pychota.
OdpowiedzUsuńOlej z ostropestu to brzmi bardzo interesująco i zdrowo. Wątroba będzie szczęśliwa :))
OdpowiedzUsuń