Precle
Precle to moja słabość jeszcze od czasów studenckich, kiedy każde wakacje pracowałam w piekarni w Monachium.
Od tamtych lat są dla mnie miłym wspomnieniem i ulubionym pieczywem.
Idealne do zabrania na piknik czy rodzinną wycieczkę.
Dlatego, gdy Amber zaprosiła mnie do ich wypieku, to nie mogło mnie zabraknąć w naszej piekarni:-)