Precle


Precle to moja słabość jeszcze od czasów studenckich, kiedy każde wakacje pracowałam w piekarni w Monachium. 
Od tamtych lat są dla mnie miłym wspomnieniem i ulubionym pieczywem. 
Idealne do zabrania na piknik czy rodzinną wycieczkę.
Dlatego, gdy Amber zaprosiła mnie do ich wypieku, to nie mogło mnie zabraknąć w naszej piekarni:-) 



Oryginalny przepis i zdjęcie Salt&Baker.
Składniki:
  • 1 szklanka ciepłej wody
  • 1 łyżeczka cukru
  • 2 1/4 łyżeczki drożdży instant
  • 2 1/2 szklanki mąki uniwersalnej
  • 1 łyżeczka soli
  • 1 łyżka niesolonego masła zmiękczonego

Dodatkowo:

  • 1 1/2 szklanki wody
  • 3 łyżki sody oczyszczonej.
Przygotowanie:
W misce miksera połącz za pomocą haka do ciasta ciepłą wodę, cukier i drożdże. Pozostaw tę mieszaninę na 5 minut. Po 5 minutach dodaj 1 szklankę mąki, sól i masło. Mieszaj aż do połączenia. Dodaj pozostałą mąkę. Wyrabiaj ciasto przez 5-6 minut na niskiej i średniej prędkości. Ciasto będzie miękkie i gładkie. Lekko posmaruj olejem dużą miskę, włóż ciasto do miski (odwróć , aby wierzch był lekko pokryty olejem), a następnie przykryj miskę folią i pozostaw na 30 minut. Kiedy ciasto jest prawie gotowe, zagotuj wodę. Gdy zacznie wrzeć, zestaw wodę z ognia. Dodaj sodę oczyszczoną i mieszaj, aż się całkowicie rozpuści. Przenieś mieszaninę wody do płaskiego naczynia. Odstaw mieszaninę na bok do ostygnięcia. Rozgrzej piekarnik do 200 st C. Wyłóż blachę do pieczenia pergaminem. Przenieś ciasto na precle na czystą powierzchnię roboczą. Podziel ciasto na 8 równych kawałków. Rozwałkuj ciasto na linę o długości 60 cm. Przekręć linę do kształtu precla. 
Umieść 2-3 precle w kąpieli z sodą. Polej łyżkę mieszanki na każdy precel. Pozostaw precle w sodowej kąpieli na 2 minuty. Po 2 minutach przenieś precle do przygotowanej blachy do pieczenia. Zanurzaj po kolei wszystkie precle w wodzie z sodą. Posyp je gruboziarnistą solą. 
Pozostaw precle na blasze do pieczenia przez 10 minut. Piecz przez 8-9 minut lub do złotego koloru.

7 g suchych drożdży to 2 łyżeczki = 25 g  świeżych drożdży



Komentarze

  1. Pulchniutkie i przepyszne!
    Dziekuję za wspólne #zostańwdomuiupiecz

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne precle. Pozdrawiam i dziękuję za wspólne pieczenie.
    Razem zawsze się udają Nasze wypieki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Udały się na medal u Ciebie , na złoty medal

    OdpowiedzUsuń
  4. #zostańwdomuiupiecz daje wiele możliwości i Twoje precle wyszły idealnie. Do kolejnego wspólnego pieczenia.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie wyglądają. Gratuluję :) Do następnego razu, pozdrawiam M

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczne!
    A co to za sosik? Musztardowy? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pysznie nam się wypiekły się te precle :-) Dziękuje za wspólne wypiekanie :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. ale piękne i kształtne Ci wyszły :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyglądają rewelacyjnie. Pyszne precle.

    OdpowiedzUsuń
  10. Pachną u mnie Marzeno, cudne Ci się upiekły. Do następnego wypiekania.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniałe precelki, jak malowane:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Marzenko, Twoje idealnie upieczone i puchate jak jak podczas pandemii :)
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  13. Precelków nie zrobię, ale powiedz, napisałaś "7 g suchych drożdży to 2 łyżeczki = 25 g świeżych drożdży" i mam problem, bo na jakiejś tabelce wyczytałam, że 7= 15 i mam mętlik, a dla mnie to niesamowicie ważne po pierwsze, kupiłam kilogram (TAK!) zwykłych i muszę wiedzieć co i jak, po drugie jestem tak słabo zorientowana, że pomoc mi się przyda...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko, 7 g suchych to zawsze było 25 g świeżych. To jedno opakowanie suchych odpowiada właśnie 25 g. Ja tu użyłam 28 g świeżych.

      Usuń
  14. Bardz kuszące są Twoje precle Marzenko :) nigdy precli nie piekłam i to jest chyba ten czas, żeby się za nie zabrać :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Narobiłaś mi apetytu! Nie mam suchych drożdży już, a w sklepach to raczej zapomnij. Pokombinuję ze świeżymi. Dziękuję za pyszny pomysł, Marzenko 😍

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja się pytam kochana gdzie instrukcja ( dla ociężałych ) jak uzyskać taki piękny preclowy kształt ? Gdzie ,, podwijasz" pod spód, gdzie na górę ? od której strony zacząć? Itd... Mniam taki precel to tylko do kawy, lub z masłem czosnkowym ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daria, w linku oryginalnym jest nauka składania. Proszę wejdź tam:-)Nad składnikami jest podany:-)

      Usuń
  17. Ja to największą fazę na precelki miałam w ciąży. Raz się popłakałam bo nie mogłam nigdzie kupić - w końcu zrobiłam sama haha i coś czuję że przydało by się jeszcze upiec. Dzięki za pomysł ;d

    OdpowiedzUsuń
  18. Precle uwielbiam. Ale nigdy nie piekłam sama. Nawet nie miałam przepisu. Teraz dzięki Tobie przepis mam. Trzeba sie tylko zebrać na odwagę i spróbować zrobić. Twoje precle wyszły jak malowane, piękne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to do dzieła;-) Prościzna, spokojnie dasz radę:-)

      Usuń
  19. Moje precelki już zjedzone, wpadłam więc po jeden do Ciebie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Marzenko jakie urocze, mam suche drożdże, ja chcę je mieć :) tylko nie wiem, czy będę umiała je w precle zawinąć - mam nadzieję, że jakoś do tego dojdę :) podejrzewam, ze tylko tak wygląda a jest łatwe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko, w linku oryginalnym jest nauka składania. Proszę wejdź tam:-)Nad składnikami jest podany:-)

      Usuń
  21. Uwielbiam precle i coś czuję, że zrobię :D Mam jeszcze trochę świeżych drożdży i powinno wystarczyć. Precle zawsze kojarzą mi się ze studiami :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo lubię precle. Najbardziej lubię z makiem i z kminkiem.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Copyright © zacisze kuchenne