Dlaczego jemy pączki w tłusty czwartek i czy jest dla nich alternatywa? Podpowiadamy!

 


Nadziewane marmoladą, powidłami, czekoladą – pączki, bo o nich mowa, są najczęściej wybieranym smakołykiem w tłusty czwartek. Piekarnie dwoją się i troją, aby wymyślić coraz to nowsze smaki i kształty. W naszych domach również powstaje ich mini produkcja. Jest to bowiem świetna okazja do nie przejmowania się kaloriami. Czym jeszcze zajadamy się tego dnia i dlaczego tłusty czwartek wypada w czwartek? Wszystkiego dowiesz się z poniższego artykułu.

Kiedy wypada tłusty czwartek?

Chyba nie ma osoby, która nie zje tego dnia chociaż jednego pączka. Jest to bez wątpienia jeden z ulubionych dni wszystkich łasuchów. Kiedy wypada tłusty czwartek? Jest to święto ruchome i jego data zależy od dnia, kiedy wypada Wielkanoc. Może więc wypaść między 29 stycznia a 4 marca. W roku 2022 będziemy świętować ten dzień 24 lutego. 

Co na tłusty czwartek oprócz pączków?

Kiedy słyszymy o tłustym czwartku, pierwsze co przychodzi nam do głowy to pączki. Jakby nie było, jest to najczęściej wybierana słodycz. Według statystyk na przeciętną osobę w tym dniu przypada 2,5 pączka. Każdy z nas jednak dobrze wie, że wielu z nas łamie nieco te statystyki i spożywa znacznie więcej. 

Po co sięgamy jeszcze w tłusty czwartek? Faworki, nazywane również chrustem, czyli chrupkie ciastka o słodkim smaku w kształcie złożonej kokardki są równie popularną przekąską. Dużym powodzeniem cieszą się również serowe oponki, ale w tłusty czwartek sprawdzą się wszelkie słodkie, wysokokaloryczne przysmaki. Warto więc tego dnia wybrać się na warsztaty w manufakturze słodyczy lub podarować bliskiej osobie voucher na skomponowanie własnej czekolady. Bez względu na to bowiem, czym zajadamy się w tłusty czwartek, według przesądu ma to przynieść szczęście aż do końca roku.

Skąd wziął się tłusty czwartek?

Każdy dzień ma swoją historię. Skąd wziął się tłusty czwartek? Początki tego zwyczaju sięgają starożytności. Przed Wielkim Postem, na średniowiecznych dworach spożywano ogromne ilości jedzenia. To wielkie obżarstwo miało na celu pozbycie się wszystkich zapasów. W tym czasie rozpoczęto również pieczenie pączków, które znacznie różniły się od tych, które znamy dzisiaj. Robiło się je z ciasta chlebowego i nadziewało mięsem. Pączki, które znamy dzisiaj, w słodkiej postaci, pojawiły się dopiero w XVI wieku. Tłusty czwartek to dzień, który rozpoczyna ostatni tydzień karnawału, czyli tzw. ostatki. A wszystkie te obrzędy mają na celu pożegnanie zimy i przygotowanie na nadejście wiosny. 

Dlaczego tłusty czwartek to czwartek?

Tłusty czwartek jest świętem ruchomym, ale - jak sama nazwa wskazuje - zawsze wypada w czwartek. Dlaczego tak jest? W czasach, gdy chrześcijaństwo zawitało do Polski i pojawił się Wielki Post, nasi przodkowie zaczęli świętować zakończenie karnawału. Objadanie się w niedzielę nie było mile widziane, ponieważ był to dzień święty, a piątek odpadał ze względu na upamiętnienie śmierci Jezusa. Wypadło więc na czwartek – inne dni wymagały powagi i zaangażowania w pracę. Czwartek okazał się więc idealnym dniem na rozpoczęcie zabawy.

Czy tłusty czwartek obchodzi się też w innych krajach?

W Wielkiej Brytanii również obchodzi się podobne święto, znane jako Shrove Tuesday, czyli Naleśnikowy Wtorek. W krajach anglosaskich w czasie Wielkiego Postu ludzie zajadają się naleśnikami. W odróżnieniu od Polski, ich tradycjom oprócz słodkiego obżarstwa towarzyszy także nietypowy wyścig z patelnią z naleśnikiem. Tradycję tę zapoczątkowała kobieta, która podczas smażenia naleśników, nie chcąc spóźnić się na mszę, wybiegła do kościoła z patelnią w ręku. 

Kraje skandynawskie podobne święto obchodzą w ostatnią niedzielę przed Wielkim Postem, a Norwegowie, podobnie jak my, objadają się tego dnia pączkami, oponkami oraz słodkimi bułeczkami. 

W Rosji natomiast świętowanie ostatków trwa cały tydzień. Jako kraj prawosławny, rozpoczynają go dokładnie siedem tygodni przed Wielkanocą. Maslenica, zwana także serowym tygodniem lub mięsopustem, wiąże się z bezmięsnym postem. Przez cały tydzień smażone są naleśniki, a w środę na stole pojawiają słodkie potrawy, czerwony kawior oraz oczywiście naleśniki ze śmietaną.

*Artykuł sponsorowany

Komentarze

  1. Cóż pączki nie dla mnie, chętnie zastąpiłabym je jakąś zdrowszą wersją.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Copyright © zacisze kuchenne