Panna cotta z truskawkami



Chciałam przygotować bardzo lekki deser i wykorzystać do tego celu truskawki. Pomyślałam, a może by tak panna cotta (gotowana śmietanka)? Podawana jest na wytwornych przyjęciach, ale również widnieje w kartach menu wielu restauracji na całym świecie. Mleczna galaretka prezentuje się uroczo i wszystkim bardzo smakuje. A, że sezon truskawkowy trwa więc oto ona:-).
Nazwa panny cotty kojarzy mi się z panienką – lekką i zwiewną, u mnie wystrojona w czerwoną sukienkę:-).
 


Składniki:
  • 250 ml mleka tłustego,
  • 250 ml śmietanki 30-36% tł.,
  • 3 łyżeczki żelatyny,
  • 80 g cukru trzcinowego,
  • kilka kropli ekstraktu z wanilii,
  • truskawki.
Przygotowanie:

Żelatynę zalać 2 łyżkami zimnej wody i odstawić na chwilę . Śmietankę zagotować z mlekiem, cukrem i ekstraktem waniliowym. Zdjąć z ognia dodać namoczoną żelatynę, energicznie mieszając do całkowitego rozpuszczenia. Przelać do małych naczynek  (u mnie filiżanki do espresso), wystudzić. Zimne wstawić do lodówki, najlepiej na całą noc. Przed podaniem zmiksować truskawki. Część owoców zostawić do dekoracji. Podawać na talerzykach, polane musem owocowym. Można udekorować listkami mięty.




Dodane do akcji:

Czerwone owoce w roli głównej
Truskawkowy zawrót głowy 2013Desery z truskawkami

Komentarze

  1. Ależ to pyszne! Uwielbiam!:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna panna w smacznej sukience! Idealna! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. o tak! taki deserek mi się dzisiaj marzy!:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale pyszności! :) Chcę to, chcę! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. nigdy nie robiłam, ale wygląda palce lizać !

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam panna cotte! Gdybyś bliżej mieszkała, to każde drzwi bym sforsowała aby dostać porcyjkę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wspaniały deserek :) wygląda przepysznie ;) aż zachciało mi się truskawek teraz ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Choć nie jestem zwolenniczką tego deseru to muszę przyznać , że wygląda fantastycznie! A ten truskawkowy sos jest wprost idealny:-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepyszne zdjęcia, jem prosto z ekranu. Pozdrawiam truskawkowo.

    OdpowiedzUsuń
  10. Uroczo wygląda w tej czerwonej sukience :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Apetyczne zdjęcia! Ach,jaka szkoda, że nie mam w lodówce takiego deseru!

    OdpowiedzUsuń
  12. pięknie wygląda, pysznie smakuje, cudna!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Tiramisu i panna jedne z najlepszych letnich deserów według mnie.
    A że ogromnie kaloryczne to druga rzecz... U Ciebie panna taka piękna, że nie liczyłabym kalorii:-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam ten deser. Twoja panna cotta w wersji truskawkowej prezentuje się wyjątkowo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jestem wielką miłośniczką panna cotty a zwłasza z owocami- pyszna.

    OdpowiedzUsuń
  16. Marzenko pięknie wygląda Twój deser!:)
    Buziaki posyłam z upalnego Sopotu:))
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  17. Ilekroć bym do Ciebie nie kliknęła, nie zawiodę się! Zawsze jakieś pyszności.;)Piękny ten Twój deser;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zdjęcia - chciałoby się rzec - jak z żurnala! :))
    A panna cotta też tak mi się kojarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Pięknie wygląda, na pewno też smakował cudnie:-)

    OdpowiedzUsuń
  20. Idealny deser na lato!
    Pięknie wygląda ten sos truskawkowy na białej pannie.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne zdjęcia, aż chce sie chwycić przez ekran.

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam! A z czerwona sukienką wygląda elegancko i dostojnie :D

    OdpowiedzUsuń
  23. panna cotta truskawkowym musem otulona ... marzenie :)
    pięknie wygląda ...

    OdpowiedzUsuń
  24. Pięknie Ci się ten deser udał!:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo Wam dziękuję:-)) Życzę pięknego i słonecznego weekendu:-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Copyright © zacisze kuchenne