Kanapka klubowa
Z cyklu " Wypiekanie na Śniadanie "
W ramach akcji pozwolicie, że zacytuję autorkę Małgosię co ma być
tematem przewodnim tego weekendu:
"Tym razem po prostu śniadanie... nie pieczemy bułek
ani rogali ani też chlebów i chlebusiów :) robimy śniadanie takie jakie
macie ochotę zjeść..mogą to być placuszki, racuchy, omlety słodkie lub
wytrawne, mega piękne kanapki lub crostini...to dałam Wam teraz pole do
popisu! działamy!!"
Czyli ja zrobiłam na nasze śniadanie mega pyszną kanapkę klubową:-)
Wykorzystałam do jej zrobienia kiełbaskę bezglutenową bez E firmy Nove Natura. Z tego co zapewnia producent nie zawiera: konserwantów, fosforanów, glutaminianu sodu, sztucznych przeciwutleniaczy - czyli faktycznie jest bez "E".
Jajka są ekologiczne, od kur szczęśliwie biegających u mojej cioci w ogródku. Chleb tostowy co prawda nie jest wypiekany przeze mnie, ale od czasu do czasu zaopatruję się w pieczywo w jednej z naszych rodzimych piekarni. Lokalny patriotyzm czy lenistwo;-)?
Tak przygotowana, zjedzona w sobotni poranek na tarasie dodaje sił na resztę, jak przypuszczam, leniwego dnia;-)) Smacznego i miłego weekendu:-)!
Składniki na 2 osoby:
- 6 kromek pieczywa tostowego,
- kawałki kurczaka lub innego mięsa obgotowanego np z zupy,
- 1 kiełbasa krótka,
- 2 jajka,
- 2 listki dowolnej sałaty,
- 1- 2 łyżki majonezu,
- sól,pieprz, słodka papryka,
- olej rzepakowy.
Przygotowanie:
Mięso rozdrobnić z majonezem, przyprawić, aby miało konsystencję smarowidła. Kiełbasę pokroić w plasterki, obsmażyć. Chleb tostowy podpiec w tosterze. Usmażyć na oleju jajka sadzone. Posmarować kromkę pastą, położyć sałatę, przykryć drugą kromką chleba, na to kawałki kiełbasy, jajko, przykryć trzecią kromką opieczonego chleba. Spiąć kanapkę wykałaczką. Podawać i zajadać!
Bylam tu juz dzis o swicie, ale iPad nie chcial niestety wspolpracowac w zapisaniu komentarza... Powtarzam wiec, ze Twoje sniadanie wyglada wspaniale Marzeno! :) I ja bardzo lubie kanapki klubowe (jedna z moich ulubionych byla kiedys taka z dodatkiem wedzonego indyka, mniam :)).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i milego weekendu zycze!
Kanapa,a nie kanapka:)pożywna,na prawdziwie męskie śniadanie:)
OdpowiedzUsuńWoooow, marzy mi się taka kanapa na śniadanie, bo tak jak napisała Aguś to kanapa a nie kanapka ;-)
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła taka kanapkę.Miło mi było gościc na Twoim sniadaniu.
OdpowiedzUsuńDo nastepnego.
Ależ to pysznie wygląda. Niestety jestem na diecie bezglutenowej, ale zjadam Twoja kanapkę oczami! Mniam...
OdpowiedzUsuńGosia Ostrowska
to się nazywa śniadanie ! pycha :)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda..dzięki za wspólne śniadanie..
OdpowiedzUsuńNo no kanapka wypas nie jeden facet rzuci się na nią zgłodniały. :-)
OdpowiedzUsuńIstna rewelacja!
OdpowiedzUsuńŚlinka mi się toczy:)
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda ta kanapka :-) super śniadanko :-) dziękuje za wspólne gotowanie :-)
OdpowiedzUsuńRozumiem, że zapraszasz :) Buziaki!
OdpowiedzUsuńŚniadanie mistrzów!
OdpowiedzUsuńWypasiona kanapka, rewelacja :)
OdpowiedzUsuńtakie kanapki to ja lubię, dziękuję za wspólne śniadanie i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOgromniasta ta kanapka ! I ... super na kaca :-)
OdpowiedzUsuńAz slinka cieknie, pychaaaaaaa!!! Dzieki za wspolny czas :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie wypasione kanapki! najlepsze na śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńTy to miałas ale śniadanie!...mistrzowsko!
OdpowiedzUsuńale wypas. dzięki za wspólne śniadanie ;)
OdpowiedzUsuńFajna taka kanapeczka :) Wypasiona !
OdpowiedzUsuńOjj zjadłabym :) Dzięki za wspólne śniadanie :)
OdpowiedzUsuńamerykańskie śniadanie:) wygląda bardzo apetycznie
OdpowiedzUsuńPyszna kanapka....idealna na śniadania, na kolację również nie pogardzę :))
OdpowiedzUsuńMarzenko, jak zwykle jesteś oryginalna, łamiesz stereotypy tą kanapką, o śniadaniu przygotowanym "na prędce" .(kurcze , co to jest na na prędka ?, ktoś wie ?)
OdpowiedzUsuńZrobie rano w niedziele , mezowi do lozka :)
OdpowiedzUsuń