Tartaletki z czerwoną cebulą, żurawiną i białą kiełbasą
W wielu polskich domach na Święta Wielkanocne nie może zabraknąć na stole białej kiełbasy. 
W związku z tym, że w tym roku po raz pierwszy przygotowuję u siebie śniadanie wielkanocne musiałam wziąć to pod uwagę.
 Nie przepadam za taką parzoną z wody. 
Chcąc zaskoczyć gości podam im zapiekaną w formie tartaletek. 
Konfitura z czerwonej cebuli z żurawiną świetnie się z kiełbasą komponuje. 
Myślę, że skorzystacie z takiej propozycji:-)
Składniki:
na ciasto:
- 160 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej,
 - 80 g masła,
 - szczypta soli,
 - 1 jajko,
 - odrobina zimnej wody w razie potrzeby,
 
- 2 białe kiełbasy surowe,
 - 250ml śmietany 18% tł.
 - 2 jajka,
 - sól, pieprz,
 - 3-4 czerwone cebule,
 - 1 łyżka oleju rzepakowego,
 - 2 garści suszonej żurawiny firmy Bakalland,
 - 50 - 80 ml czerwonego wytrawnego wina,
 - 1-2 łyżeczki octu balsamicznego,
 - 1-2 łyżeczki miodu,
 - tymianek świeży lub suszony do smaku.
 
Przygotowanie:
Do mąki dodać 
kawałki twardego masła, poszatkować nożem. Dodać resztę składników i wyrobić 
ciasto. Wyłożyć ciastem foremki do tarty (4), nakłuć widelcem i podpiec na złocisty 
kolor w temp. 180 stopni.
Cebulę czerwoną pokroić w piórka i podsmażyć na oleju, posolić, podlać  czerwonym winem. Dusić do miękkości. Namoczyć żurawinę we wrzątku. Dodać do cebuli. Wlać ocet balsamiczny, miód, i świeży tymianek . Odstawić. Na podpieczone spody ułożyć podduszoną cebulę. Z kiełbasy wyciskać mięso formując małe kuleczki, ułożyć na warstwie cebuli. Zalać rozbełtaną śmietaną z jajkami, solą i pieprzem. Zapiekać około 30 minut do zarumienienia. Udekorować gałązkami tymianku.
*Ja upiekłam 4 małe tarty, ale można zrobić jedną dużą.
*Ja upiekłam 4 małe tarty, ale można zrobić jedną dużą.






Robisz takie pyszne rzeczy, że z chęcią bym się do Ciebie wprosiła na to śniadanie. Niestety śniadanie zawsze jest u mnie :)
OdpowiedzUsuńCudowna, Marzenko i pięknie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawa propozycja nie tylko na Wielkanoc-zapisuję:-)
OdpowiedzUsuńPysznie! Bardzo mi się Twoja wersja podoba, można korzystać nie tylko na święta!
OdpowiedzUsuńaleś to pysznie wymyśliła :) aż jestem głodna!
OdpowiedzUsuńPyszny pomysł:) Z radością go przetestuję ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie! Mniam!:)
OdpowiedzUsuńZrobiłam i potwierdzam, że pyszna!:)
OdpowiedzUsuńU mnie trochę mniej żurawiny, bo lubimy mniej słodko. ;)
Magda, cieszę się, że smakowały :-)
Usuń