Gołąbki z wolnowaru


Odkąd pamiętam w naszym domu gołąbki były zawsze podawane na Święto Zmarłych. Cała rodzina zjedża się do mojego rodzinnego domu. Na rozgrzanie, po wizycie na cmentarzu, ciocia serwuje nam ciepły posiłek, na który czekamy cały rok:-) W tym roku jednak takiego spotkania nie było z przyczyn wiadomych. I dlatego postanowiłam przygotować gołąbki u siebie w domu. Po raz pierwszy zrobiłam je z wolnowaru. Powiem Wam, że udały się wyśmienicie. Wieczorem przygotowałam farsz i nadziałam nim sparzone liście kapusty, wszystko, zapakowałam do misy wolnowaru. Włączyłam na całą noc i rano były gotowe. Rewelacja!
Ryżu nie trzeba gotować. Praca włożona do ich przygotowania naprawdę jest minimalna. I najważniejsze, że domownicy przeszczęśliwi:-)


Składniki:

  • 1 kapusta biała,
  • 1 kg mięsa mielonego wieprzowego,
  • 1 cebula,
  • 35-40 dkg ryżu,
  • sól, pieprz,
  • 1 łyżka oleju,
  • natka pietruszki,
  • 1 szkl. passaty,
  • 1 szkl. bulionu.
Przygotowanie:

Kapustę sparzyć, żeby liście dobrze odchodziły. Cebulę pokrojoną w kostkę podsmażyć do zrumienienia na 1 łyżce oleju (można użyć surowej). Wymieszać mięso z ryżem, cebulą. Doprawić solą i pieprzem. Dodać natkę pietruszki. Farsz zawijać w gołąbki. Na dnie wolnowaru ułożyć ze 2 liście kapusty, następnie warstwami ułożyć gołąbki. Zalać całość bulionem wymieszanym z passatą.. Przykryć całość listkami kapusty. Nastawić wolnowar na poziom LOW na 8h. Podawać z ulubionym sosem lub bez.



Komentarze

  1. Ale mi narobiłaś smaka na gołąbki ;) Uwielbiam gołąbki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z ogromną chęcią spróbuję Twojego przepisu, gdyż gołąbki od czasu do czasu goszczą i na moim stole.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pyszne! Niedawno robiłam takie jak u mojej babci - z piekarnika. Ale zrobię za jakiś czas też z wolnowaru.

    OdpowiedzUsuń
  4. Gołąbki bardzo lubię i od kilku tygodni za mną chodzą. Twoje wyglądają bardzo apetycznie i z chęcią bym je zjadła

    OdpowiedzUsuń
  5. Też robiłam w zeszłym tygodniu :-) Pyszne są, uwielbiam z wolnowaru, jeszcze lepsze jak robione tradycyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Gołąbki należą do moich ulubionych dań i przygotowanie ich sprawia mi przyjemność. Osobiście używam kapusty włoskiej i sosu pieczarkowego.
    Twój przepis chętnie wykorzystam. Na zdjęciach wyglądają pysznie.
    Pozdrawiam :-)
    Irena-Hooltaye w podróży

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz genialny pomysł z tym surowym ryżem! Ja w wolnowarze robiłam z dodatkiem ryżu na wpół ugotowanego z torebek, były niezłe, ale twoje wyglądają i zapowiadają się zdecydowanie lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny przepis, chętnie skorzystam! Gołąbków w wolnowarze jeszcze nie robiłam i podoba mi się to, że można dodać suchy ryż

    OdpowiedzUsuń
  9. Marzenko - jakie pyszności :) Tak ostatnio chodzą za mną gołąbki, miałam na nie wielką ochotę, ale nie miałam siły na ich przygotowanie. Wolnowar by mi się przydał, bo bardzo ułatwia pracę - muszę się za nim obejrzeć. Wtedy wykorzystam Twój przepis z przyjemnoscią.

    OdpowiedzUsuń
  10. My także robimy gołąbki w wolnowarze. Żadne inne im nie dorównają i podobnie jak Ty często dodajemy surowy ryż.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jestem miłośniczką gołąbków i właśnie w poniedziałek przygotowałam ich dwa garnki. Moje wrzucam do piekarnika w żaroodpornych naczyniach, pewnie wolnowar byłby idealny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. jak odgrzewasz golabki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w wolnowarze następnego dnia, a po kilku dniach w kuchence mikrofalowej

      Usuń

Prześlij komentarz

Copyright © zacisze kuchenne