Szneki z glancem
Zapach wypiekanego ciasta drożdżowego unoszący się po domu przyciągnie do kuchni każdego...To moje najmilsze wspomnienia z dzieciństwa. Każdy tupał z niecierpliwością i czekał kiedy smakołyk wystygnie, bo przecież ciepłego ciasta nie można było jeść. W końcu nadeszła ta chwila. Kubek ciepłego mleka i świeża drożdżówka uruchamiały uczucia niewyobrażalnego szczęścia;-)
Moje bułeczki - to wielkopolskie szneki z glancem. Polecam! Wymagają, w przygotowaniu, minimum pracy, a smakują jak "niebo w gębie":-) Na śnaidanie dla głodomorów będą idealne.
Składniki:
- 0,5 kg mąki,
 - 50 g drożdży,
 - 70 g cukru,
 - 250 ml letniego mleka,
 - 100 g stopionego masła,
 - 2 żółtka,
 - 1 jako do posmarowania,
 
kruszonka:
- 60 g mąki,
 - 50 g masła,
 - 50 g cukru,
 
lukier:
- pół szkl. cukru pudru,
 - odrobina soku z cytryny,
 - 1 łyżka wrzącej wody.
 
Przygotowanie:
Z drożdży, cukru i mleka przygotować zaczyn. Po 15 minutach połączyć wszystkie składniki i przez kilka minut wyrabiać. Odstawić do wyrośnięcia na około 1h. Podzielić ciasto na 16 kawałków. Każdy rozciągnąć na długi rulonik i zwinąć w spiralę. Odstawić na 15 minut. Po tym czasie posmarować drożdżówki rozmąconym jajkiem. Z podanych składników przygotować kruszonkę. Posypać kruszonką. Zapiekać w 180 stop. C do zrumienienia. Jak bułki będą stygnąć przygotować z podanych składników lukier. Polukrować. 





Uwielbiam ;) Ale bym zjadła teraz taką z herbatą ;)
OdpowiedzUsuńAż mi język uciekł, tak smakowicie to wygląda. Chyba zrobię z dziećmi w weekend na osłodę :D
OdpowiedzUsuńBardzo pachną, nawet przez ekran...
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo proste. Uwielbiam ciasta drożdżowe za ich prostotę. Z ciepłym mlekiem to faktycznie jeszcze lepiej smakuje.
OdpowiedzUsuńPycha, bardzo często u nas goszczą.
OdpowiedzUsuń